Wygrzebałem w sieci inforamcje o grze, która niewątpliwie bedzie hitem wszechczasów!

Pierwsza z nich to Elite, rajdówka, ktora zapowiada sie być najlepsza grą wyścigową wszechczasów. Służyć moze ona nawet jako symulator nauki jazdy, tyle że dla rajdowców. Ale do rzeczy. W wersji beta, w ktorą grałem, dostałem coś czego się nie spodziewałem. Pierwsze co się rzuca w oczy, to grafika. A ta jest taka, że myslałem że to wszystko to joke, i dostałem nagranie. Wszystko bowiem wygląda, jakby ktoś umieścił kamerę i jechał samochodem. Duże wrażenie robi też brak HUD'u, i widok z kokpitu - na testowej 42'' czułem się, jakbym siedział w samochodzie. Najlepiej oddają to screeny.

Kolejna rzecz, to ogrom w wyborze samochodów. Jest ich więcej, niż myślałem że istnieje. Samochodów jest bowiem około 400, a ich możliwości tuningowania są tak ogromne, że aż zamarłem. Pościgamy się bowiem wszystkim, od Syrenki po Koinstrengga CCX. To sprawia, że każda trasa, może być powtórzona 300 razy - i za każdym razem bedzie inaczej.
Następny detal to trasy, po których się scigamy. Tutaj autorzy poszli na łatwiznę - dlai nam poprostu 700 lokacji odwzorwowanych fotorealistycznie, a komputer losuje nam trasy generowane w czasie rzeczywistym. Kolejna niespodzianka.

Gdy już myślałem że nic mnie nie zaskoczy, to zobaczyłem najlepsze: Ogrom archievementów (ponad 20 000) dał mi poczycie bycia w niebie. A żeby zliczyć 100% gry trzeba ponoć ponad... 1000 godzin! Czy to prawda nie wiem, gdyż wersja testowana przezemnie mił tylko jeden wóz i jedną trasę.
Tak czy inaczej - to tytuł, na który czekam jako jednyny od teraz...
To wszystko to joke!